Drzeworyt płazowski w Tarnogrodzkim Ośrodku Kultury
Tarnogrodzki Ośrodki Kultury wzbogacił się o 14 reprodukcji drzeworytu płazowskiego, wykonanych i podarowanych naszej instytucji na ręce dyrektor Renaty Ćwik i Zastępcy Burmistrza Tarnogrodu Tomasza Legiecia przez Józefa Lewkowicza – artystę ludowego z ziemi lubaczowskiej.
Polska sztuka ludowa pełna jest zapomnianych artystów i ich dzieł, które dopiero po przeminięciu wielu pokoleń, często zupełnym przypadkiem zostają na nowo odkryte przez jakiegoś zapalonego regionalistę. Tak też było z drzeworytem płazowskim, który przebył niesamowitą, krętą drogę, zanim po latach znowu zagościł w miejscu swojego pochodzenia.
Kostrzyccy z Płazowa byli jednymi z ostatnich przedstawicieli artystów sztuki drzeworytniczej kultywowanej na polskich terenach wiejskich. Z zachowanych ksiąg parafialnych i nielicznych publikacji, w których pojawia się o nich wzmianka, wynika że początki ich twórczości przypadają na pierwszą połowę XIX wieku. Po śmierci Mateusza Kostrzyckiego, uznawanego za autora większości drzeworytów z Płazowa, jego żona Ludwika i syn Maciej zajęli się odbijaniem obrazków z zachowanych matryc. Tak powstałe kopie sprzedawali na targach i odpustach, zanim wyparły je masowo produkowane oleodruki. Spuścizna Kostrzyckich w postaci 13 matryc około 1891 roku trafiła do Zakopanego, zasilając zbiory Marii Dembowskiej, znanej wśród polskiej bohemy etnografki i kolekcjonerki podhalańskiej sztuki ludowej. Dzięki temu klocki z drzeworytami oraz odbitki przewinęły się przez ręce Stanisława Witkiewicza i innych znanych artystów, stałych bywalców zakopiańskiej „Chaty” małżeństwa Dembowskich, którzy rozsławili sztukę Kostrzyckich w całej Polsce. Oryginalne klocki drzeworytnicze nigdy nie wróciły do Płazowa. Obecnie znajdują się w Muzeum Etnograficznym im. Seweryna Udzieli w Krakowie. 9 z tych klocków – matryc rytowanych jest dwustronnie, a 4 jednostronnie, co daje łącznie 22 drzeworyty. Jest to największa, pochodząca z jednego miejsca kolekcja polskich ludowych klocków drzeworytniczych.
Choć ślady po tej sztuce dawno się rozmyły i prawie całkowicie popadły w zapomnienie, znalazła się grupa ludzi, która dzięki pasji i zamiłowaniu do kultury ludowej wskrzesiła praktykę drzeworytnictwa w Płazowie. Regionalista Grzegorz Ciećka i animatorka kultury Anna Serkis-Wojtowicz nawiązali współpracę z pochodzącym z okolic Płazowa twórcą ludowym Józefem Lewkowiczem w celu odtworzenia działalności Kostrzyckich. Ich zapał, wiedza i doświadczenie dały początek owocnym przedsięwzięciom na drodze przywrócenia drzeworytu do jego korzeni. W 2020r. Józef Lewkowicz, artysta od prawie 40 lat zajmujący się sztuką w drewnie i kamieniu, otrzymał stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, dzięki któremu wykonał kopie pięciu drzeworytów płazowskich. Jego prace prezentowane były na wielu wystawach, również poza regionem, m.in. w budynku muzealnym Zespołu Cerkiewnego w Radrużu, Muzeum Historii Miasta Przemyśla. Po zakończeniu projektu twórca kontynuował działania i doskonalenie się w dziedzinie sztuki drzeworytniczej. Do dnia dzisiejszego z jego warsztatu wyszło już 14 reprodukcji dzieł autorstwa Kostrzyckiego.
Dzięki zaangażowaniu aktywistów w przywrócenie drzeworytnictwa pod strzechy, w społeczności lokalnej zrodziła się ciekawość i chęć spróbowania swoich sił w tej dziedzinie sztuki. Wraz z Gminnym Ośrodkiem Kultury grupa zorganizowała szereg warsztatów skierowanych do dzieci, młodzieży i dorosłych. Jednym z uczestników była nawet potomkini drzeworytników płazowskich, Jagoda Kostrzycka, która mimo młodego wieku, przejawia bardzo aktywną postawę w kultywowanie dziedzictwa swoich przodków. Promocja w mediach tradycyjnych i interentowych, wystawy twórczości Józefa Lewkowicza poszerzały krąg zainteresowanych zapomnianą dotąd sztuką. Z inicjatywy Stowarzyszenia „Tegit et protegit”, działania reaktywacyjne i rozwojowe oparte o tradycję drzeworytu płazowskiego 11 lipca 2022r. zostały wpisane do Krajowego rejestru dobrych praktyk w ochronie niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Depozytariuszami tego procesu zostali Anna Serkis-Wojtowicz, Grzegorz Ciećka i Józef Lewkowicz.
Wyświetleń: 131